W bardzo zniekształconej formie
prześliznęło się to pojęcie do XXI wieku i dalej, już półtorej dekady XXII
wieku sieje spustoszenie w umysłach ludzi. Wszelkie role uległy zmianie, role
kobiet, dzieci, dziadków, babć, psów, kotów, ale także rola mężczyzny. Zresztą,
tak naprawdę, to ta rola była zawsze jedna i ta sama. A to, że przez setek lat
tak daleko odstawała od nieuchwytnego wzorca – to tylko i wyłącznie wina próżności
i braku świadomości, czyli wina braku chęci do myślenia, rozwijania się, czyli
konformizm bytowania – jestem silny, więc nic nie muszę, a jakby co, to mogę
przypierdolić.
Kiedy tak zwany „facet” ugania
się młodymi laskami, chla, wybucha agresją, ucieka i wraca, je za dużo, chrapie
jak świnia, pracuje całymi dniami i w kółko zajmuje się sobą, wtedy mówi się,
że to „prawdziwy mężczyzna”, taki musi być, bo takim stworzyła go natura.
Poluje, gwałci i bawi się cudzym kosztem, tak samo jak jaskiniowiec. Tymczasem
jest to biedny debil, który wyewoluował z plemienia wiecznie walczących
władczych małp – pierwotnych, człekopodobnych (podkreślam –PODOBNYCH-). To nie
jest „prawdziwy mężczyzna”, o ile w ogóle można założyć, że takie pojęcie
istnieje. Każdy człowiek, będący mężczyzną jest prawdziwy – czy dobry, czy zły,
nieważne, stety, niestety jest prawdziwy. Ale posłużmy się stwierdzenie
prawdziwy, czyli taki, który powinien być wzorcem GODNYM naśladowania. Mianowicie
dba on nie tylko o bezpieczeństwo fizyczne rodziny, ale także o psychiczne. Aż
cud, że da się o tym zapomnieć. Jak udaje się o tym nie pomyśleć? Mężczyzna, ów
prawdziwy, nie żyje życiem autodestrukcyjnym, bo wie, że jeśli zginie zbyt wcześnie,
osieroci dzieci, owdowi żonę, partnerkę, kobietę. Taki mężczyzna musi być TAM,
gdzie powinien, w każdym tego słowa znaczeniu – i to w odpowiednim miejscu i
czasie. Jest ostoją dla kobiety, jest źródłem siły, wsparciem. Jest mądry i świadomy
tego, co jest, było i będzie. Żongluję zdarzeniu, czasem, pieniędzmi;
organizuje i dogląda. Oto „prawdziwy mężczyzna”, o ile nie „po prostu –
mężczyzna”.
Jest to cel i wzorzec bardzo
trudny do osiągnięcia – ale czym by były góry, gdyby nie można było ich zdobyć.
Łatwizna jest zakłamana, obrzydliwa, żałosna i niesmaczna. Jakim sposobem
mężczyźni, którzy zaniedbują siebie i innych nazywani są lub nazywają siebie
samych prawdziwymi? Prawda – bo o niej przecież jest mowa – jest jedna, jest
logiczna, całokształtna, pełna, oświecona.