Niby jedynie delikatnie dotykam źdźbła
trawy - a jednak tulę wtedy cały świat w swych ramionach. Niby jedynie patrzę z
bliska na drzewo - a jednak przyglądam się światu miłości, który milcząc
najbardziej kocha, bo nie ubiega się o nic, miast ciepłych myśli.
Świat we mnie pełen jest WRAŻLIWOŚCI.
Nie sposób ją zmierzyć - oto kosmos, który zmieścił się w ciele człowieka. Tam - w tym świecie - odbywa się sztuka wszystkich wartości - wojna między dobrem a
złem - a na krzesłach przed sceną, na tarasach i schodach płaczą dzieci i
matki, ojcowie i dziadki - ludzie w potrzasku, przepełnieni wrażeniami,
bijącymi ze sceny. Rozgrywa się na niej całe spektrum namiętności, perwersji,
emocji i złudzeń, grzmią pieśni senne, huczą śmiechy zza kuluarów, niczym złe głosy.
W tym moim świecie pełnym
porywistych wiatrów i cichych powodzi; pełnym ogni żalu, ale i deszczy spełnienia;
falujących mórz, słońc radosnych, serc odważnych i myśli złotych - dzieją się
rzeczy, rozprawiają się sprawy tak ważne, że nie mogę tego pozostawić bez
opieki, bez słów, bez cienia krytyki, bez doglądu - wówczas mógłby runąć ten SYSTEM
CHAOSU. A trudno jest zapanować nad bezmiarem nienawiści, jednocześnie
trzymając w ryzach wyrywającą się potęgę miłości, niczym stado tysiąca dzikich
koni.
System chaosu - pojęcie ryzykowne
- lecz oddaje esencję mojego życia - może Twojego też. Układa się ono w tak
wielkim nieporządku, że ledwo da się to sobie wyobrazić. Dzieją się rzeczy
nieprzewidywalne, nieprzypuszczalne i układają się w… życie… w pewien system, w
chronologię dat, oś czasu, w bieg wydarzeń… w HISTORIĘ. Życie to system chaosu.
Przygoda, której nic nie zastąpi, której nikt nie powtórzy. A największe
osiągnięcia zapisane są nie w sukcesach, zaś w trudnej codzienności - w oparach
własnej przestrzeni, w zakątkach domowych pieleszy i w nieprzerwanym strumieniu
uczuć.
Czasem spłynie na mnie CISZA. Cisza
koi, cisza rozumie… cisza wszystko wytłumaczy i uczy... cisza dodaje odwagi.
MANDALA - galeria obrazów energetycznych - LINK