sobota, 25 lipca 2015

Dosłownie niesłowna dygresja


Studenna studnia. Studniowa stodoła. Studnia Studenna. Studnia. Sto dni. Stodoła. Sto dołów. Setny dzień. Setny dół. Studnia – setnego dnia dokopali się do wody. Stodoła – setny dół zamknął prace nad fundamentami.


Zna czy nie zna? Nieczyzna… czyzna. Ob-czyzna. Czy zna? Nic nie znaczy obczyzna dla patrioty. Nie zna i poznać nie chce, dlatego jest obczyzną. Czy zna? Nie, nie zna. 

Słowa… są takie znaczące i bliskie sobie, a jednak dalekie i obce; a często jest, że wręcz metaforycznie istnieją i oddają rzeczywistość. Z bezsensu można wciągnąć sens. Dno. Setne nawet. W jeden dzień lub sto. 

No naprawdę… to jest jak studnia… bez dna.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz